wtorek, 1 września 2015

Płacz aż serce pęka


A resztę zdjęć trafił szlag.
Najwyraźniej skasowałam cały folder ze zdjęciami z wakacji i pierwszoklasowej imprezy.
Obecnie toczę heroiczny bój o odzyskanie fotek z niebytu na telefon.

Czynię to obficie zalewając się lzami.
Więc dzień był - łagodnie rzecz ujmując - do luftu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty