środa, 13 stycznia 2016

Knockout

- Zostanę malarką - stwierdziła Zuzia przy obiedzie.
Załamałam ręce.
- Dziecko, z tego nie ma pieniędzy! Będziesz dziadować, głodem przymierać, a banda jakiś starych ramoli będzie cię ciągle krytykować! Chwała to cię czeka po śmierci, ale wtedy jest już po ptokach!
Zuzia zamyśliła się.
- No to zostanę dentystką.
- O! i to jest myśl - ucieszyłam się - będziesz mi na starość sztuczną szczękę robić za darmo.
- Ej, zrobię ci ze zniżką, tak do pięćdziesięciu złotych.


Zaniemówiłam.

- Mówisz? - mlasnęłam wreszcie pierogiem - to może jednak zostań tą malarką. Będziesz wpadać do mnie na obiadki w niedzielę, a ja ci je będę robić ze zniżką. Tak do pięćdziesięciu złotych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty