piątek, 1 stycznia 2016

Wróżba na 2016 rok

Paręnaście minut po północy Krzyś wpadł do sypialni, stuknął się o łóżko, zatoczył i upadł. Uśmiech miał szeroki, od ucha do ucha, buzia wysmarowana czymś ciemnym.
- Chuchnij mi no tutej - rzekłam groźnie.
Krzyś chuchnął.
- Co ty jesz?
- Czekoladkę.
- Skąd masz?
- Na ziemi leżała.
- Małżon, jak Boga kocham, Krzysiek zjadł czekoladkę z adwokatem!
- O smaku adwokata chyba - sprostował Małżon - nie panikuj.
- Nie panikuję. Staram się być czujna. Pamiętasz, co powiedział, jak nalewałeś nam szampana pikolo, hmmm?

Małżon: "Dzieci, zaraz północ. Napijemy się uroczyście szampana. Zuzia daj kieliszek.
Krzyś: "Ej, a mi do szklanki nalej!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty