- Toż tłumaczę ci, że to nie jest film dla ciebie.
- Ale ja chcę obejrzeć.
- No tak. Ostatni odcinek oglądałaś spod kołdry.
- Teraz będę patrzeć.
- Zaraz na ekranie będą się bić potwory i inne dziwadła. Walczyć ze sobą będą. W końcu to bitwa pięciu armii.
- Nie boję się mamusiu.
No dobrze.
Oglądamy więc.
- A to kto?
- Thorin Dębowa Tarcza.
- Uhm. A ten straszny?
- Azog Plugawy.
- Aha. A ten z jasnymi włosami?
- Legolas. Elf.
- Buahahahah!!! Ale jaja!!!
- A co ciebie tak śmieszy?!
- No bo nie widać, żeby z klocków lego był. Ani golas. W ubraniu chodzi. Hihihi!
"Legolas (sin. zielony liść) – postać ze stworzonej przez J.R.R. Tolkiena mitologii Śródziemia, jeden z głównych bohaterów powieści Władca Pierścieni. Był elfem z plemienia Sindarów, jednym z członków Drużyny Pierścienia." (Wikipedia)
Zielonego liścia też nie miał.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Wyobrażam sobie, jak wyglądałaby ta rozmowa, gdyby była prowadzona w porządnym, konserwatywnym domu, którego mieszkańcy żyją zgodnie z trady...
-
15 lat temu, kiedy zamieszkaliśmy z Małżonem w jednym mieszkaniu, Teściowie sprawili nam pierwszy prezent do domu - deskę do prasowania. Ni...
-
To się w głowie nie mieści, ile człowiek się musi namęczyć, zanim wyprowadzi dziecko na ludzi! - Zuzia, zagramy w cztery paszporty? - zaga...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz