A ja lubię poniedziałki.
Rankiem powtarzamy cotygodniowy schemat.
- Zuzia, wstawaj!
- Zuzia, jedz śniadanie i pomóż Krzysiowi.
- Zuzia, obudź się!!
- Zuzia, ubieraj spodnie!
- Zuzia, co się tak zawiesiłaś. Budź się!!
- Zuzia, spóźnimy się!!
- (w melodii i tonacji) Zuzia Zuzia in ekselsis dwaaa-a-AAA!!! - Krzyś śpiewająco odnajduje się w dyskusji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Wyobrażam sobie, jak wyglądałaby ta rozmowa, gdyby była prowadzona w porządnym, konserwatywnym domu, którego mieszkańcy żyją zgodnie z trady...
-
15 lat temu, kiedy zamieszkaliśmy z Małżonem w jednym mieszkaniu, Teściowie sprawili nam pierwszy prezent do domu - deskę do prasowania. Ni...
-
To się w głowie nie mieści, ile człowiek się musi namęczyć, zanim wyprowadzi dziecko na ludzi! - Zuzia, zagramy w cztery paszporty? - zaga...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz