- Mamo a prawda, że ta piosenka jest o mnie?
- Prawda.
- A o czym jest?
- O dziewczynce, która dorasta, a jej mamusia jest trochę smutna, bo musi się z tym pogodzić.
- Ale mamo - rzuca lekko - wszyscy dorastają. Sama tak mówiłaś.
Rzuca kredkę na stół. Biegnie na paluszkach w stronę drzwi, nuci coś pod nosem. Słoneczne refleksy odbijają się w jej jasnych włosach, kiedy wybiega na podwórko.
No wiem, że mówiłam Gwiazdeczko. I co z tego.
I tak mi smutno.
Kocham Cię Córeczko ♡
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Zadanie wystawiające cierpliwość i inteligencję rodziców na próbę. Zuzia siedzi i myśli. "salamandra", "naukowcy"...
-
Klasyfikacja filmów według Krzysia: a) filmy nudne ( "Dom" , "W głowie się nie mieści" ) - tzw. filmy drogi; ciągle gdz...
-
Wiadomo, że na świecie są rzeczy szkodliwe. Ziemniaki, makaron, chleb baltonowski oraz whisky z colą. Jednym słowem wszystko, co jest jadaln...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz