Jedną z nich była najwyraźniej nauka języka rosyjskiego.
- No i potem, na podwórku, powiedziałam "мэня зовуд Зузя".
- Brawo kochanie! Jestem z ciebie bardzo dumna! Mogłaś jeszcze zaśpiewać tę naszą ulubioną piosenkę!
Nabrałam powietrza i ryknęłam podniosłym tonem, nie zwracając uwagi na otaczających mnie ludzi - Расцветали яблони и ...
- Bez sensu.
- A to dlaczego? - obojętność tej wypowiedzi wybiła mnie z rytmu. Nastrój prysł.
- Przecież znasz słowa pierwszej zwrotki. Zrobiłabyś takie wrażenie, że kapcie by im z nóg pospadały!
- No właśnie nie.
- Czemu?
- Bo w butach byli.
I w sumie racja. Nie ma się po co wykazywać przed ludźmi, którzy zamiast kapci do spadania mają buty do noszenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz