- A wy nie wstajecie dzisiaj do szkoły?
Pytanie zadane uprzejmym, aczkolwiek zdziwionym tonem przez Małżona, wyrwało mnie z błogosławionych objęć Morfeusza. Otworzyłam oczy, mlasnęłam i zapytałam:
- Któragodzinajest?
- 7.29
- Która???? - zaryczałam zrywając się z wyrka na równe nogi.
- Zuzia ma dziś na ósmą basen - dobił mnie Małżon
- To dlaczego mnie nie obudziłeś??!!
- Myślałem, że masz jakiś plan; np. Krzysia odprowadzisz na 8.30, a Zuzię obudzisz później.
- A ja tak się zastanawiałam - wtrąciła Zuza - czy budzić mamę o 7.19
- Ludzie!! - zawyłam miotając się chaotycznie po szafie - czy wy jesteście normalni?! Wszyscy wiedzą, że w czwartki na 8., widzą, że budzik nie zadzwonił i zamiast wszcząć alarm, to siedzą i dumają. Myśliciele się znaleźli! I jakie wnioski ajnsztajny, co???
Biegam po chałupie, ino stopami podłogi dotykam, tu ubrania dla siebie i dziecków, tu śniadanie na teraz i do szkoły, parzę herbatę dla Zuzki, jedną ręką ją czeszę a drugą wyciągam Krzysia za nogę łóżka ("ja nigdzie nie idę! Zostawcie mnie!!!").
Jednocześnie chlipię wewnętrznie za kawusią, której nie zdążę wypić.
Mój Tata mawiał, że myślenie ma kolosalną przyszłość. Z drugiej strony radził też "ty nie myśl tyle, bo myśliwym zostaniesz".
No i z rozmyślań Małżona i Zuzi wyszedł dziś taki poranny trening, że Chodakowska wysiada.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Zadanie wystawiające cierpliwość i inteligencję rodziców na próbę. Zuzia siedzi i myśli. "salamandra", "naukowcy"...
-
Klasyfikacja filmów według Krzysia: a) filmy nudne ( "Dom" , "W głowie się nie mieści" ) - tzw. filmy drogi; ciągle gdz...
-
Wiadomo, że na świecie są rzeczy szkodliwe. Ziemniaki, makaron, chleb baltonowski oraz whisky z colą. Jednym słowem wszystko, co jest jadaln...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz