I tak:
Kij wam w oko za najbliższy wolny termin usunięcia migdała, tj. grudzień 2014.
Kij wam w ryj za przyśpieszenie terminu zabiegu na skutek adnotacji lekarza "pilne" tj. lipiec 2014.
Ten sam kij wam w d.... za to, że mimo regularnie uiszczanych składek będziemy zmuszeni udać się do prywatnej kliniki (niczym burżuje tudzież karingtony) i na własny koszt dokonać zabiegu.
I, wbrew pozorom, wcale mi nie do śmiechu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz