środa, 13 maja 2015

Zwierzenia Krzysia

Babi, czyli moja Mama, wyznaje zasadę, że bałagan w domu jest oznaką szczęśliwych, spełnionych i wybawionych dzieci. Aktualnie przebywa u nas, w związku z czym, mam czworo szczęśliwych dzieci.
I tak sobie siedzą we dwójkę - Babi i Krzyś - pośród rozwalonych puzzli i prowadzą dialog:
- A mama to się bardzo denerwuje jak nabałaganisz?
- Uhm
- I pewnie mocno na Ciebie krzyczy...
- Nie. Nie kśicy...

(Ukochany Synuś. Nie ma co Babi wtajemniczać w sekrety naszego Gwiazdozbioru)

- ... mama dze lyja.



(Kapuś. Śpisz dziś bez kolacji.)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty