wtorek, 31 maja 2016

Podobno Małżonkowie rozumieją się bez słów

- Małżon, kurde bele, afera jest. Musisz mi zrobić zdjęcie od pasa w dół.
- A po co ci takie zdjęcie?
- Do pracy.
- Do pracy??
- No.
- Ale do czego?
- A skąd mam wiedzieć?! Może do jakiegoś biuletynu? Albo na stronę internetową?
- ....
- No co ty tak patrzysz? Rób to zdjęcie!
- Nie, nic, nic, tylko tak się zastanawiam, gdzie ty pracujesz.
- Jak gdzie? Od 15 lat w tym samym zakładzie pracy. Robisz czy nie?
- Ale na pewno chcesz takie zdjęcie?
- Jezus, Małżon ciebie o coś poprosić! Nie to nie, bez łaski. Pójdę, poszukam kogoś mniej zdziwionego.
- Ależ nie ma sprawy. Chcesz to masz.






- No i coś ty tu sfotografował?! Naprawdę, twoja złośliwość przekracza wszelkie granice!!! O jedno durne zdjęcie od pasa w górę poprosiłam!!!
- Chciałaś zdjęcie od pasa w dół.
- Jak od pasa w dół?! A na chusteczkę mi takie zdjęcie???
- Podobno do biuletynu albo na stronę internetową.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty