piątek, 20 października 2017

Opowieści zza światów

- Mama, a gdzie twój tata?
- Już umarł Krzysiu.
- A kiedy?
- Dawno. 15 lat temu.
- A twoja mama?
- No przecież to Babi.
- Babi to twoja mama???
- Tak.
- A żyje?
- Krzysiu co ty? Zwariowałeś? No przecież, że żyje!
- Ale na pewno żyje?
- Na pewno.
- Hm
- Synu, o co ci chodzi? Rozmawiałam z nią wczoraj i żyła.
- A dzisiaj?
- A dzisiaj to se weź telefon i zadzwoń. Sprawdź.

Wybieramy numer.

- Halo. Haaaaloooo
- Babi?
- Cześć kochanie.
- Ty żyjesz?
- Co????
- ŻYJESZ??
- No.... yyyy.... żyję. A czemu się pytasz???
- No i jak ci się żyje?

(Cisza w słuchawce)

- Dobrze mi się żyje Krzysiu. Nie narzekam. A co tam....

(Klik. Krzyś rozłącza rozmowę)

- Żyje - mówi z nutką zdumienia - miałaś lację.

Babi żyje albowiem jest czujna na drodze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty