Pierniczki szykujemy w sposób tradycyjny.
Już podczas ozdabiania wypieków należy zachować czujność i w razie potrzeby osłaniać się kijem lub ścierką do naczyń. W sytuacji krytycznej należy użyć bazuki. Powinno to wyeliminować zagrożenie - przynajmniej na jakiś czas.
W nocy, w sytuacji, gdy się śpi, warto mieć na podorędziu czujnik ruchu. Można użyć sprzętu profesjonalnego, lecz alarm domowej roboty również się nada.
Piernikowym skrytożercom mówimy stanowcze - nie!!!
Jakie cuuudne!!!
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuńPierniczki małe arcydzieła :-)! Przypomniało mi to, że już pora zabrać się za ich wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuń