sobota, 19 listopada 2016

Mat­ka jest ge­niu­szem dziecka. Powiedział Georg Wilhelm Friedrich Hegel

- Idę się kąpać! - zawołała Zuzia
- Dobra. To Krzysiu potem.
- Nie, ja nie. Ja maluję!
- Maluj. Wykapię cię po Zuzi.
- No doooobla...

30 minut później.

- Zuza wyłaź!
- Jeszcze minutkę.
- Wychodź! Zaraz bajka, a jeszcze muszę Krzysia uprać!
- Mamo nie trzeba!
- A to czemu?

Wsadzam głowę do łazienki.
W wannie wypełnionej do połowy wodą, otoczeni pierdylionem zabawek, siedzą sobie Zuzia i Krzyś.

- Krzysiek, a jak ty tu wszedłeś ??
- Nolmalnie. Jedną nogą do wanny a dlugą na stołek. A co?

Boże, jak sobie pomyślę, co myśli o mnie Syn.

Moja mama. Taka nierozgarnięta.


Wiecznie zdziwiona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty