- Małżon, kurde bele, afera jest. Musisz mi zrobić zdjęcie od pasa w dół.
- A po co ci takie zdjęcie?
- Do pracy.
- Do pracy??
- No.
- Ale do czego?
- A skąd mam wiedzieć?! Może do jakiegoś biuletynu? Albo na stronę internetową?
- ....
- No co ty tak patrzysz? Rób to zdjęcie!
- Nie, nic, nic, tylko tak się zastanawiam, gdzie ty pracujesz.
- Jak gdzie? Od 15 lat w tym samym zakładzie pracy. Robisz czy nie?
- Ale na pewno chcesz takie zdjęcie?
- Jezus, Małżon ciebie o coś poprosić! Nie to nie, bez łaski. Pójdę, poszukam kogoś mniej zdziwionego.
- Ależ nie ma sprawy. Chcesz to masz.
- No i coś ty tu sfotografował?! Naprawdę, twoja złośliwość przekracza wszelkie granice!!! O jedno durne zdjęcie od pasa w górę poprosiłam!!!
- Chciałaś zdjęcie od pasa w dół.
- Jak od pasa w dół?! A na chusteczkę mi takie zdjęcie???
- Podobno do biuletynu albo na stronę internetową.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Wyobrażam sobie, jak wyglądałaby ta rozmowa, gdyby była prowadzona w porządnym, konserwatywnym domu, którego mieszkańcy żyją zgodnie z trady...
-
15 lat temu, kiedy zamieszkaliśmy z Małżonem w jednym mieszkaniu, Teściowie sprawili nam pierwszy prezent do domu - deskę do prasowania. Ni...
-
To się w głowie nie mieści, ile człowiek się musi namęczyć, zanim wyprowadzi dziecko na ludzi! - Zuzia, zagramy w cztery paszporty? - zaga...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz